Sebastien Buemi stwierdził, że łączenie jego osoby z innymi zespołami jest cenne i świadczy o jego sporej wartości jako kierowcy. Szwajcar nie planuje jednak rozstania z zespołem Red Bull i liczy, że po kolejnym sezonie w Toro Rosso, uda mu się „awansować” na stanowisko kierowcy Red Bull Racing.
„Podpisaliśmy kontrakt kilka lat temu, więc zostaję z Toro Rosso” - mówił 21-letni Buemi. „Zespół potwierdził moją obecność w zespole w przyszłym roku, dlatego naprawdę cieszę się z możliwości kontynuowania współpracy z Toro Rosso w sezonie 2011”.„Oczywiście, to dobrze jeśli zespoły myślą o zatrudnieniu mnie, ponieważ oznacza to, że uważają mnie za wystarczająco dobrego” - stwierdził Szwajcar odnosząc się do wypowiedzi łączących go z zespołem Renault. „Cieszę się słysząc takie rzeczy”.
„W przeszłości Red Bull bardzo mi pomógł i nadal pomaga, więc chcę zostać z tym zespołem najdłużej jak się będzie dało. Chcę zdobywać punkty, wygrywać wyścigi i mistrzostwa. To oczywiste chyba dla większości kierowców”.
„Teraz musimy pozostać realistami, naprawdę nie jest łatwo ze sprzętem, którym dysponujemy. Pracujemy jednak bardzo ciężko i jestem przekonany, że w przyszłości uda mi się dołączyć do ekipy Red Bulla, która posiada obecnie najszybszy samochód”.
07.08.2010 12:32
0
„Oczywiście, to dobrze jeśli zespoły myślą o zatrudnieniu mnie, ponieważ oznacza to, że uważają mnie za wystarczająco dobrego”. Dobrego ale chyba na stanowisko kierowcy numer 2 ;)
07.08.2010 13:15
0
buemi musisz sie bardziej wykazać aby jezdzic w red bullu
07.08.2010 13:25
0
A może transfer ---> Buemi za Webber'a ?:P
07.08.2010 13:38
0
A może jeszcze Giermaziak za Alonso... to równie (nie)prawdopodobny scenariusz...
07.08.2010 13:41
0
Usunięty
07.08.2010 13:41
0
zebys sie nie przejechał chlopie
07.08.2010 13:49
0
Oczywiście,ja cie zblokowalem,a swoją drogą jak tu przeżyć tą przeerwa?
07.08.2010 13:51
0
4. Może nie za Alonso, ale jeśli Orlen "poleje" trochę kasy, to Kuba może się dostać do F1. Szkoda tylko, że Karol Basz się jakoś słabo rozwija... A Buemi pewnie i tak pójdzie do RBR, kiedy tylko Webber zwolni mu miejsce, bo wiecznie jeździł Webber nie będzie...
07.08.2010 14:18
0
Też tak myślę. Po jakimś czasie Buemi będzie jeździł w RBR. Tak jak Vettel na początku kariery jeździł w Toro Rosso, a potem przeszedł do Red Bull'a, tak i z Buemim może być, ale wydaje mi się, że jeszcze będzie po drodze w innych zespołach.
07.08.2010 14:20
0
Były podobno ploteczki co do posady polaka w Epsiloniie ?>? Nadal aktualne ?? wiecie coś na ten temat??
07.08.2010 14:28
0
Buemi to fajny gość. I całkiem nieźle sobie radzi. Pewnie będzie tak jak z Vettelkiem, najpierw STR, a później RBR.
07.08.2010 14:59
0
Fajnie jakby poszedł do RBR, lubię tego kierowcę, pytanie tylko czy już za rok. Jednak czytając ten artykuł odnosiłam wrażenie, że Buemi nie tyle chce zostać w STR co czuje jakiś dług wdzięczności i dlatego tam zostaje...a niestety ten zespół nie bardzo daje mu możliwości rozwoju
07.08.2010 15:21
0
Choć może powtórzyć się to co w 2008 na Monzie
07.08.2010 16:08
0
Się wykaże to wezmą go jak Vettela...
07.08.2010 17:33
0
pokaże się w kilku wyścigach z dobrej strony i można pomyśleć, o posadzie w jakimś innym teamie ;)
07.08.2010 18:54
0
RBR pożegna się z Webberem w przyszłym a możliwe, że nawet w tym sezonie. Wydaje się oczywistym, że sięgną wtedy po kierowcę z STR. Z dwójki Buemi - Algersuari to szwajcar jest lepszym kierowcą, bardziej ugodowym. Algersuari jak do tej pory nie wiele pokazał a poza tym jego charakter mógłby być problem przy współpracy z Vettelem. Tak więc Buemi jest realnym następną Webbera w RBR, chyba, że zdecydują się sięgnąć po kogoś innego np. Raikkonena.
07.08.2010 19:21
0
16. Ravf, Alguersuari jest mlodym chlopakiem, a Buemi do tego jest pupilkiem Hemluta, na niego stawiaja, on dostaje nowe czesci, Alguersuari testuje te na przyszly rok, bo jest swietnym inzynierem. Wielokrotnie w paitek pokazuja co mowi wlasnie Hiszpan, bo to jest szok z jaka dokladnoscia przekazuje on dane na temat sytuacji na torze, ewentualnych nowych czesci i tak dalej. Takze no z tym kto jest lepszy ja bym sie wstrzymal. W temacie... coz, Helmut nie da Buemiemu zginac.
07.08.2010 19:29
0
Według mnie, jeszcze nie wiadomo - czy Webbera zastąpi Buemi czy Alquersuari. Wszystko będzie zależeć od tego, który z obecnych kierowców Toro Rosso okaże się lepszy w przyszłym sezonie. Na razie obaj mają równe szanse na posadę w RB. Raikkonen raczej nie zamierza wracać do F1.
07.08.2010 20:27
0
chyba ze rezerwowy RBR
07.08.2010 21:14
0
3. Realnie tak.. ale moim zdaniem Buemi za Vettela.. Webber na kierowce nr.1 ;] Przecież Webber jest o wiele lepszy niż Vettel
07.08.2010 21:22
0
16. Ravf Pewnie się zdziwisz ale Mark nie pożegna sie z RB ani w tym ani w nastepnym sezonie. Ma ważny kontrakt na 2011 rok i nie będzie nigdzie odchodził. Jedyna możliwość to że jak teraz zdobędzie mistrza to może zastanawiać sie nad- : Odejśc w chwale jako mistrz czy nie" choć w to wątpie. Facet u schyłku kariery dostał świetny bolid i teraz cieszy się jazdą. RB nie wyrzuci Marka, to on sam o tym zadecyduje
07.08.2010 21:54
0
17. Ataru Może rzeczywiście Algersuari potrzebuje jeszcze trochę czasu, ale i tak z dwójki STR myślę, że to Buemi byłyby lepszy do RBR. 21. cyk Trzymam kciuki za Marka w tym sezonie i będę trzymał w następnym. Myślę, że jest lepszy od Vettela ale widzę jak RBR podchodzi do swoich kierowców. Stawiają na Vettela.
07.08.2010 22:45
0
Usunięty
08.08.2010 10:23
0
Tak Webber sam musi pokazać na co go stać i myślę że jak Buemi dojdzie do RB i będzie konkurował z Vettelem to będzie musiał pracować na jego sukces.
08.08.2010 12:26
0
18 elin Być może kolejnym kierowcą w RBR będzie ktoś z pary z Toro Rosso .... Ale myślę że najlepiej by było dla czerwonych byczków aby zespól zatrudnił kierowcę zdolnego do walki o tytuł .... gdyż nie jestem pewien aby na dzień dzisiejszy , lub w niedalekiej przyszłości , ktoś z obecnej pary kierowców TR byłby do tego gotowy . A życie już pokazało że Vettel , przez brak doświadczenia marnuje cały potencjał bolidu , w pełni go nie wykorzystując .... Właśnie spojrzałem w statystyki SV - jak się okazało tylko jeden wyścig został nieukończony przez awarię bolidu .... pozdrawiam ;)
08.08.2010 13:03
0
Hmm... Pisałem już ten pist, ale zaginął, więc ponowię: 17. Może i testują, ale oni nie testują dla siebie, dla ToroRosso, tylko dla RedBulla. I nikt mi nie wmówi, że jak nie ma przepływu danych, a bolidy są różne, to nie mogą tego robić. Sekret przewagi RB6 nad resztą stawki tkwi właśnie w ToroRosso. Dlatego w TR powinien zostać dobry tester - Algersuari, a w RB powinien jeździć szybszy kierowca - Buemi.
08.08.2010 14:09
0
Vetell-Kubica doze lepszy duet hehe
08.08.2010 15:14
0
25. grzes12 - chyba cały problem w tym, że Red Bull nie chce zatrudniać drugiego kierowcę zdolnego do walki o tytuł, gdyż za takiego uważają właśnie Vettela. Horner coś kiedyś wspomniał, iż w pewnym momencie zeszłego sezonu kontaktował się z nimi menadżer Buttona ( Jenson myślał już o odejściu z Brawn GP, ale nie sądził, że będzie wolne miejsce w McLarenie ), jednak ( jak to stwierdził ) RB nie był zainteresowany tą opcją. Nie jestem też pewna, czy kiedykolwiek Raikkonen był przez nich brany pod uwagę jako następca Webbera ( chyba była to bardziej rozdmuchana przez media plotka, niż faktyczna możliwość ). Zespół postawił na Sebastiana ... i słusznie, chłopak ma talent i umiejętności, i pod tym względem już jest zdolny do walki o tytuł. Dodatkowo jest młody, więc RB może z nim związać swoją przyszłość na długie lata. Jednak tak jak napisałeś, przez brak doświadczenia, niecierpliwość i chyba jeszcze w pełnie nie wyrobiony " charakterek ", Vettel dużo traci przez własne błędy. Nauczy się bardziej panować nad emocjami, to spokojnie będzie kierowcą z najwyższej półki ... - i zespół o tym wie. A na razie ..., ciekawa jestem, jak zachowa się team jeśli to Webber wygra mistrza ... Czy będą chcieli jego na dłużej zatrzymać w RB, czy mimo wszystko już w 2012 zostanie zastąpiony przez kogoś, właśnie z Toro Rosso. Również ( przynajmniej na chwilę obecną ) nie sądzę, żeby Buemi lub Alquersuari byli w stanie zagrozić pozycji Vettela, ale może o to właśnie chodzi - jeden kierowca na mistrza, a drugi dobry do walki o punkty. Dodatkowo obaj są wychowankami RB - co również nieco ułatwia drogę do przejścia z zespołu " juniorskiego " do " właściwego ". Po co mają sprowadzać kogoś z " zewnątrz " ... ;-) Pozdrowionka :-)
08.08.2010 16:12
0
28 elin Co do Vettela , to prawdę powiedziawszy zaczynam wątpić, po ostatnich jego występach , czy jest zdolny do wybicia się grubo ponad przeciętność i czy mu na to jego charakterek pozwoli . Chłopak drugi sezon ma najszybszy bolid w stawce , a w tym roku wręcz biją wszystkich na głowę , a generalka pokazuje co innego .... Talent być może ma , tego nie neguję , ale dokąd usprawiedliwieniem dla niego i jego błędów będzie jego wiek ? Bo jakby nie patrzeć doświadczenie zdobyte w ostatnich latach powinno już procentować , a na dzisiaj wychodzi z tym różnie ..... Być może polityka DM i Hornera jest taka aby do zespołu sprowadzać młodych utalentowanych i pewnie , co za tym idzie , mniej płacić za ich usługi , dlatego ktoś z dwójki TR pewnie otrzyma fotel RBR . Ale czy jest to polityka skuteczna ? historia z innych dziedzin zna różne przypadki . Ale faktem jest zespoły które chcą się liczyć raczej nie eksperymentują i wybierają pewnych .... No chyba że dla kierowcy z góry będzie przyszyta łatka z nr. 2 .. to wybór uważam za jak najbardziej słuszny . Ogólnie do wyścigu w Turcji uważałem że jest to fajny zespół podchodzący na luzie do rywalizacji , ale ostatnio odnoszę wrażenie że za dużo w nim zrobiło się polityki i nakazów przez co wytrąciła się niezdrowa atmosfera . No cóż ... czas pokaże czy wybór SV jako lidera zespołu okaże się tym właściwym . Ja mam przesłanki twierdzić że nie ;) A za rok może się okazać że inne zespoły odkryją sekret Adriana Newey'a i o tytule zespoł i kierowca będzie mógł tylko pomarzyć . Na koniec , również uważam że Kimi w RBR był raczej wymysłem dziennikarzy niż realną opcją dla zespołu i samego kierowcy ... tylko tak jak to w życiu bywa nigdy niczego nie można być pewnym , dlatego też bym jeszcze nie skreślał KR że startów w F1 ....
08.08.2010 17:10
0
29. grzes12 - no na razie, to Vettel jest trzeci w generalce i do Webbera ( 1 ) brakuje jemu tylko 10 punktów, więc jeszcze nic pewnego ..., może i Sebastan zostanie tegorocznym mistrzem ... - zobaczymy ;-). Ja w każdym razie na ten sezon swojego faworyta nie mam. Kibicowałam Red Bullowi, jednak ( również ) po GP Turcji trochę stacili ... Chociaż pewnie nie ma się co dziwić - w walce o tytuł, sentymentów nie ma ... A co do Kimiego ... hm ... jeszcze trochę, a uwierzę, że ciut Tobie Raikkonena brakuje w F1 ... ;-)))
08.08.2010 18:33
0
30 elin No tak , brakuje mu tylko 10 punktów do Marka , ale jest za to za Hamiltonem który jeździ jednak sporo wolniejszym bolidem . I co by nie napisać , nawet mimo pewnych problemów z bolidem przewaga kierowców RBR na tym etapie , mając na uwadze przewagę nad innymi zespołam, powinna być znacznie większa . Masz rację sentymentów nie ma , ale ja jak zwykle widzę drugie dno w tym wszystkim i politykę którą zaczyna tworzyć DM .... Elin , patrząc na dzisiejszych kierowców w F1 .... to być może można tak i stwierdzić ;) ale bez przesady . Wszak moim idolem nigdy nie był , chociaż z drugiej strony nigdy nie pałałem do niego nienawiścią , jak niektórzy próbowali mi to wmówić .... A to , że czasami walę prosto z mostu ....co myślę na temat poszczególnych kierowców , niektórzy pewnie uważają mnie za antyfana Kimiego , Vettela , Schumachera czy Hamiltona . No cóż ... ja takowym się nie czuję ;)
08.08.2010 18:48
0
Newey mial niedelikatny wypadek, zostal delikatnie jego samochod... zmasakrowany, a on sam trafil do szpitala. To tak tylko jesli o RB chodzi.
08.08.2010 21:59
0
32 i z samochodu został wyniesiony na noszach
08.08.2010 23:34
0
Według organizatorów serii, Newey jednak uniknął poważniejszych urazów ..., więc dopóki nie będzie wiadomo coś konkretniejszego - to tej wersji się trzymajmy. 31. grzes12 - jeśli Mateschitz zaczyna wprowadzać do RB politykę, to chyba ( niestety ! ) można powiedzieć, że Dietrich nareszcie zrozumiał - o co chodzi w prowadzeniu najlepszych zespołów F1. A " nauczycieli " miał dobrych, np. McLaren - Hamilton - Dennis, Brawn GP - Button - Ross, lub obecnie Ferrari - Alonso - Montezemolo ( i Santander ) ... Jeśli chodzi o to, iż kierowcy RB mając tak szybki bolid, powinni już bardziej odskoczyć konkurencji w klasyfikacji ... - to pełna zgoda. Trochę błędów im się jednak przytrafiło i sporo punktów uciekło. Zresztą chciałabym chociaż w jednym wyścigu zobaczyć, jak w takim autku pojechałby Lewis, Fernando, czy Kimi ... Wówczas byłoby jakieś porównanie z obecnymi kierowcami zespołu. A tak, to możemy się tylko zastanawiać, czy to " już " wszystko na co stać ten bolid ... Takie " wyznanie " o Kimim ;-)), aż miło czytać ;-)). Chociaż, prawdopodobnie gdyby wrócił, znów byśmy sobie wzajemnie " ciśnienie podnieśli " ... ;-)).
09.08.2010 12:10
0
No tak gdyby wrócił to pewnie ciśnieniomierze nie wytrzymywałyby tego ;) Ale spoko i bez tego są tematy zastępcze , działające w podobny sposób jak alkohol ... Co do nauczycieli , to chyba wzorem do naśladowania jest sam Ross B. ... i na szczęście dla pana Mateschitza'a trochę jeszcze brakuje , chociaż jest na "właściwej" drodze ;/ ale wątpię , patrząc jak do tego podchodzi , aby okazał się tak skuteczny jak Brawn w przeszłości tej dalszej ... i tej bliższej .... Myślę także że Fernando lub Lewis mając do dyspozycji bolid RBR byliby już daleko z przodu . Ale tak jak piszesz my tylko możemy się zastanawiać jak by to było , a pewności nigdy nie będzie ... Pozdrówki ;)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się